Open menu

Biwak w Swornychgaciach 11-15.06.2012

W dniach 11-15 czerwca 2012 roku grupa młodzieży wraz z kadrą z WTZ-1 przebywała na biwaku w miejscowości Swornegacie w Ośrodku Wypoczynkowym „Psia Góra".

Po przyjeździe do ośrodka zostaliśmy zakwaterowani w murowanych domkach. Po rozpakowaniu bagaży zwiedziliśmy teren ośrodka i udaliśmy się nad jezioro, a nastepnie poszliśmy na obiad. Po posiłku i krótkim odpoczynku cała grupa udała się na zwiedzanie miasteczka. Po spacerze udaliśmy się jeszcze nad jezioro,gdzie miło spędzilismy wieczór.

Następnego dnia przedpołudnie spędziliśmy nad jeziorem, zapaleni wędkarze łowili ryby, inni korzystali z promieni słonecznych i kąpieli w wodzie. Wszyscy chętni mieli okazję razem z instruktorami pływać rowerkami wodnymi po jeziorze. Po obiedzie właściciele ośrodka przygotowali dla nas niespodziankę - rejs jachtem po jeziorze Karścińskim. To była niesamowita żeglarska przygoda dla takich majtków jak my. Po kolacji odbyło się wielkie malowanie twarzy w nasze polskie barwy narodowe. Wieczorem spotkaliśmy się w kawiarni ośrodka, gdzie stworzyliśmy swoją własną „Strefę kibica”. Tego wieczoru odbył się mecz Polska-Rosja, a my ze wszystkich sił kibicowaliśmy oczywiście Polsce.

Środa powitała nas chmurkami i lekkim deszczykiem, dlatego przedpołudnie spędziliśmy w świetlicy biorąc udział w różnego rodzaju grach zespołowych i kalamburach. Popołudniu zawitało do nas piękne słońce, więc zorganizowaliśmy podchody po okolicy. Uczestnicy podchodów musieli znaleźć ukryty skarb. Aby dotrzeć do skarbu trzeba było po drodze odszukać i wykonać 12 zadań, które zapisane były na kartkach ukrytych po trasie. Do kartek prowadziły znaki ułożone z szyszek, gałęzi lub oznaczenie kolorową bibułą. Ukrytym skarbem okazały się „smycze” z logiem ośrodka, w którym wypoczywaliśmy.Uwieńczeniem dnia była dyskoteka, podczas której  odbyły się zespołowe gry i zabawy sportowe.

Czwartkowe przedpołudnie spędziliśmy w kawiarni ośrodka bawiąc się zespołowo w „Sto pytań do…” Pytania były o różnym stopniu trudności i niekiedy sprawiały poszczególnym drużynom niemałe problemy. Po obiedzie wszyscy uczestnicy biwaku otrzymali tajne zadanie – przygotować inscenizację na temat kadry biwakowej. Przygotowania przebiegały bardzo aktywnie i z wielkim zaangażowaniem aż do kolacji. Rezultat przygotowań młodzieży mogliśmy obejrzeć po wieczornym posiłku. Inscenizacja okazała się bardzo humorystyczna i wywołała u wszystkich salwy śmiechu. Wieczorem właściciel ośrodka pan Witek poprowadził nas na ścieżkę przyrodniczo-ornitologiczną „Kokoszka”. Trasa wiodła nad brzegami jezior Długiego i Karsińskiego oraz rzeki Chociny.  Po wędrówce wszyscy spotkaliśmy się przy ognisku, gdzie zajadaliśmy pieczone kiełbaski.

Dzień piąty i ostatni naszego biwaku to sprzątanie domków oraz pakowanie. Po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną do Koszalina.

W obiektywie: