Open menu

Szósty trening grupy AG

alt

Kolejny trening zaczęliśmy od dużych zakupów. Zakupy robimy codziennie, ale te pierwszego dnia są największe. Chodzimy po sklepie i wybieramy na co mamy ochotę, co lubimy i oczywiście co nam będzie potrzebne. Uczymy się warzyć warzywa i owoce. Na dziale mięsnym prosimy o wędliny, kupujemy tez nasz ulubiony ser. Na koniec wykładamy zakupy na taśmę, i po tym jak pani kasjerka je skasuje wkładamy nasze zakupy do toreb. Musimy to robić szybko i sprawnie bo pani bardzo szybko kasuje, a naszych zakupów jest bardzo dużo. Lubimy zakupy, wtedy wymyślamy co będziemy gotować.

Mieliśmy szczęcie, bo zaraz jak się przenieśliśmy do naszego mieszkania, był Festiwal Integracja Ty i Ja. Byliśmy na koncercie November Project. Świetnie się bawiliśmy i tańczyliśmy. Udało nam się nawet wejść na scenę i występować razem z zespołem. Parę dni później w ramach tego samego festiwalu byliśmy w Kinie Alternatywa na seansie filmowym. Później byliśmy jeszcze raz w kinie, ale innym, w Kryterium i oglądaliśmy film pt „Patryk”

Również tym razem odwiedziliśmy naszą ulubioną pizzerię. Każdy zamówił swoją ulubioną pizzę a później z wielkimi brzuchami poszliśmy na spacer do parku. W domu czeka na nas kot, o którego staramy się dbać i pamiętać aby go karmić. Kota jest coraz większa i psoci po nocach.

Uczyliśmy się też liczyć pieniądze, poznawaliśmy ich nominały, pani nam tłumaczyła co to znaczy „rozmieniać pieniądze”. Szukaliśmy takich samych banknotów, segregowaliśmy je i układaliśmy od największego do najmniejszego. Później bawiliśmy się w sklep, każdy miał swoje pieniądze, produkty miały ceny i musieliśmy wiedzieć ile dać pieniędzy. Fajna taka zabawa, no i musimy się uczyć, żeby płaci w sklepie.

Odbył się też Plener Artystyczny w Łazach w którym uczestniczyliśmy, więc atrakcji nam nie brakowało. Wyjeżdżaliśmy też do Skibna, pomóc Pani Izie w stajni. Zmiataliśmy pajęczyny ze ścian, Paweł woskował siodła i wszyscy karmiliśmy konie. Jeździliśmy duża taczką i odmierzaliśmy ilość owsa która trzeba było wsypać do żłobu. Oczywiście od nas w prezencie koniki dostały jeszcze jabłka i marchewki. Trochę popracowaliśmy, ale przede wszystkim świetnie się bawiliśmy. Pani Iza zrobiła nam ognisko, piekliśmy kiełbaski, jeździliśmy na koniach, a na pamiątkę każdy dostał prawdziwą podkowę „od konia”.

Zaczął się kolejny sezon w teatrze. Było uroczyste otwarcie, wiec nie mogło zabraknąć i nas. Wszyscy się wykąpali, wyprasowali koszule i odświętnie ubrani byliśmy na premierze sztuki pt. „Wyzwolenie”. Wróciliśmy późno do domu, ale było warto bo przedstawienie bardzo na się podobało.
                Każdego dnia gotujemy obiady, przygotowujemy śniadania i kolacje. Coraz lepiej radzimy sobie w kuchni. Wymyślamy różne potrawy które lubimy, a potem wspólnie je gotujemy. Obieramy i kroimy warzywa, robimy kotlety, gotujemy ryż i makaron. Umiemy nastawić zmywarkę, posługujemy się blenderem jak trzeba coś zmielić. Oczywiście też sprzątamy, a na koniec treningu robimy generalne porządki. Wszyscy się wtedy angażują, dzielimy się obowiązkami i sprzątamy, żeby kolejna grupa która po nas przyjdzie miała czysto.

Projekt realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020 współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, Działanie: 7.6 Wsparcie rozwoju usług społecznych świadczonych w interesie ogólnym,  Numer wniosku: RPZP.07.06.00-32-K005/16

alt