W dniach 19-25 lutego 2012 roku grupa młodzieży z WTZ-1 i WTZ-2 wraz z opiekunami wyjechała na zimowy odpoczynek do Świeradowa Zdroju.
Świeradów Zdrój powitał nas śniegiem i mrozem, więc nie chcąc marnować czasu i pięknej zimowej pogody zaraz po rozlokowaniu się w pokojach poszliśmy na rekonesans po okolicy Dotarliśmy do Pijalni Wody Mineralnej w Parku Zdrojowym, gdzie zrobiliśmy pierwsze pamiątkowe zdjęcia. Po spacerze wróciliśmy do hotelu na obiad i krótki odpoczynek. Popołudniu wyruszyliśmy na stok w okolicach kolei gondolowej. Dotarliśmy do kompleksu wyciągów narciarskich dla początkujących. Stok ten wykorzystaliśmy do zjazdów na oponie. Była to dla nas niesamowita frajda. Po śnieżnym szaleństwie, zmęczeni i odurzeni świeżym powietrzem udaliśmy się do hotelu na kolację i zasłużony odpoczynek.
Następnego dnia po śniadaniu wszyscy wjechaliśmy kolejką gondolową na Izerski Stóg, gdzie powitało nas błękitne niebo, słońce, mnóstwo śniegu i cudownie zaśnieżone świerki. Co to była za frajda robić sobie zdjęcia w cudownie zimowej scenerii. Po harcach na śniegu poszliśmy do schroniska na krótki odpoczynek, wypiliśmy ciepłą herbatę i pełni sił zjechaliśmy koleją w dół. Pomimo, że byliśmy na takiej długiej wycieczce popołudniu poszliśmy do parku zjeżdżać na „jabłuszkach”. Wieczorem bawiliśmy się na dyskotece w Parku Zdrojowym.
Kolejny dzień również obfitował w atrakcje. Po śniadaniu pojechaliśmy zwiedzać Hutę Szkła Kryształowego „Julia” w Piechowicach, gdzie w towarzystwie przewodnika mogliśmy poznać historię huty i magię tworzenia kryształów. Potem udaliśmy się do Karkonoskiego Parku Narodowego zobaczyć malowniczą kaskadę potoku Szklarka. W dalszej części dnia pojechaliśmy do Parku Rozrywki w Szklarskiej Porębie. Wszyscy chętni mieli okazję zjechać kolejką grawitacyjną, która wywołała niezapomniane wrażenia. Potem udaliśmy się na spacer po Szklarskie Porębie. Do hotelu wróciliśmy na kolację. Dzień zakończył się dyskoteką, na której wszyscy świetnie się bawili przy muzyce mechanicznej.
Czwartek powitał nas deszczem, więc czas przed obiadem spędziliśmy na hotelowym basenie i w saunie. Po obiedzie wyruszyliśmy zakupić pamiątki ze Świeradowa Zdroju i poszliśmy do cukierni na pyszne desery. Wieczorem chętni mogli iść na basen lub spotkać się z kolegami i koleżankami na rozmowach przy kawie i herbacie.
W piątek grupa chętnych osób po raz drugi wyruszyła na Izerski Stóg. Szczyt tym razem powitał nas tajemniczą, bajkową scenerią, z mgłą i mnóstwem śniegu. Zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i wypiliśmy herbatę w schronisku. Po kolacji czekała na nas niespodzianka – nocne zwiedzanie Zamku Czocha w Leśnej. Na miejscu czekał na nas przewodnik w cylindrze i fraku, który swymi opowieściami wprowadził nas w niezwykły klimat miejsca. Usłyszeliśmy opowieści o chwalebnej historii Czochy, możnych właścicielach, nie zabrakło także legend i historii „z dreszczykiem".
W sobotę po śniadaniu wyjechaliśmy w drogę powrotną do domu. Po 10 godzinach jazdy powitali nas w Koszalinie stęsknieni rodzice.
W obiektywie: