Integracja-z-SENSem

   O godzinie 10 oficjalnie rozpoczęto spotkanie pod nazwą „Integracja z SENSem”, które odbyło się 12 października 2013 r. na terenie zielonym przy Środowiskowym Domu Samopomocy SENS  w Koszalinie, przy ulicy Budowniczych 6.

Lider grupy nieformalnej – SENSownie zakręceni, pani Marta Grzelak, powitała zebranych gości oraz uczestników warsztatów sensoryczno – sportowych. Omówiła wszystkie stoiska, pokrótce przedstawiła plan spotkania oraz zaprosiła do wspólnej zabawy.

Przez całe spotkanie otwarte było kilka ze stoisk, m.in. „wiejski kącik”, który proponował gościom swojskie jadło (chleb ze smalczykiem oraz ogórkiem kiszonym, sałatkę ziemniaczaną, kiełbasę po cygańsku, zupę dyniową oraz zupę cebulową), ponadto rodzice uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy SENS w Koszalinie, zupełnie prywatnie upiekli kilka blach ciasta, które również było podawane gościom.

Na stałe działały też stoiska warsztatowe, np. „babcine szydełko”, gdzie można było obejrzeć sobie wytwory dziewiarskie, a także nauczyć się prostych splotów szydełkowych, a także „papierowa wiklina”, gdzie ukazane zostały małe arcydzieła, które powstały ze starych gazet, można było nauczyć się techniki skręcania gazet, a następnie formowania ich tak, by powstawały misy, pudełka, ramki. Działało też przez całe spotkanie, bardzo oblegane stoisko: „koraliki przyjaźni”, gdzie każdy mógł wykonać dla siebie lub też dla najbliższej mu osoby korale lub bransoletki z bardzo ciekawych surowców: modeliny, makaronu i korali z masy solnej. Stoisko cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, pod koniec spotkania, każdy uczestnik był już dumnym posiadaczem SENSownej biżuterii.

Nasze spotkanie było też doskonałą okazją, by niepełnosprawni intelektualnie uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy SENS w Koszalinie, mogli zaprezentować swoje wytwory: pracownia rękodzieła zaprezentowała wykonane wcześniej anioły z masy solnej i drewna, kolorowe wianki, decupage i wiele innych małych cudeniek, natomiast pracownia gospodarstwa domowego, zaprezentowała przygotowała przetwory z owoców i warzyw.

Przez całe spotkanie, działały też trzy stoiska plastyczne: „malowanie twarzy”, gdzie każdy            z uczestników warsztatów, mógł zostać pomalowany według swojego własnego pomysłu lub też zdać się na pomysł wykonawczyni malunku, „malowanie dłońmi”, gdzie do wyboru było kilka tematów (mój przyjaciel, krajobraz jesienny, wspomnienie lata, Halloween), które następnie w grupie było wykonywane, a także „Akcja? Abstrakcja?”, gdzie każdy miał do dyspozycji małe karteczki, na których mógł namalować swoje odczucia, marzenia, sny.

Przez całe spotkanie działał też punkt promocyjny, gdzie można było napić się kawy bądź herbaty, oraz wody lub soku.

Po oficjalnych przywitaniach, na sali pojawił się zespół rockowy LUNA ECLIPSIS, który zagrał kilka własnych kompozycji.

Po występie zespołu, nadszedł czas na warsztaty sportowe. Konkurencji było wiele, wszystkie dostosowane do wieku oraz sprawności uczestników. Były bieg z jajkiem, bieg z przeszkodami, skakanie przez linę, przeciąganie liny, rzucanie piłką do celu. W trakcie zabawy było wiele śmiechu i zabawy, dzieci wraz z niepełnosprawnymi uczestniczyli w zawodach, wspomagani przez studentów – wolontariuszy, natomiast dopingowali ich najstarsi uczestnicy spotkania.

Płynnie po warsztatach sportowych, nadszedł czas drugiej zabawy – łapania baniek mydlanych. Prowadzący całą zabawę wspomagany był, przez wytwornicę baniek, która wystrzeliwała w powietrze tysiące bąbelków. Jednak amatorów tradycyjnego sposobu wytwarzania baniek mydlanych na szczęście nie zabrakło. Zabawa była przednia i bardzo efektowna.

Po tych ekscytujących warsztatach, instruktorzy terapii zajęciowej Środowiskowego Domu Samopomocy SENS w Koszalinie, zabrali gości na niezwykłą wędrówkę – wędrówkę, po wszystkich pracowniach, w których na co dzień pracują nasi niepełnosprawni uczestnicy.

I tak oto, goście mogli zapoznać się po kolei z każdą pracownią, obejrzeć ją, poznać jej specyfikę, metody pracy, formy terapii. Odwiedziliśmy po kolei: pracownię rewalidacji prowadzoną przez panią Martę Grzelak oraz pana Krzysztofa Madejka, pracownię socjoterapii prowadzoną przez panią Annę Kasprzak, pracownię gospodarstwa domowego prowadzoną przez panie: Krystynę Lubkiewicz oraz Zofię Kaźmierczak, salę masażu suchego oraz hydroterapii prowadzoną przez panie: Małgorzatę Jakubiak oraz Martę Bubień, pracownię fotografii i arteterapii prowadzoną przez panią Monikę Ziębikiewicz, pracownię rękodzieła prowadzoną przez panią Ewę Gajdę oraz pracownię komputerowo – poligraficzną prowadzoną przez pana Pawła Florianowicz.

Po pouczającej wizycie, nadszedł czas na występ chóru NIWA, który zaprezentował stare, jednak większości słuchaczy znane polskie piosenki i przyśpiewki ludowe. Znane melodie, wprowadziły uczestników w znakomity nastrój.

Po występie chóru, zaproszono zebranych gości do punktu promocyjnego na projekcję materiału filmowego z poprzedniej imprezy Środowiskowego Domu Samopomocy SENS w Koszalinie, która miała miejsce 02 sierpnia 2013 roku na plaży w Darłówku. Pokazany film, poruszył wiele osób, które podczas projekcji ukradkiem wycierały łzy.

Żeby rozładować nieco ten melancholijny nastrój, postanowiliśmy poprosić o przyniesienie zebranych przez najmłodszych uczestników spotkania, kolorowych kamieni, które wcześniej zostały ukryte na całym terenie zielonym przy Środowiskowym Domu Samopomocy SENS w Koszalinie. Okazało się, że dzieci znalazły prawie wszystkie ukryte kamyki. W nagrodę dostały słodycze, maskotki oraz drobne dekoracyjne upominki. Dzieciaki miały też możliwość, by opowiedzieć o swoich odczuciach przez mikrofon, była to olbrzymia atrakcja i wielka radość.

Nadszedł czas na długo oczekiwany występ chóru KOSZALIN CANTA działającym przy CK 105 w Koszalinie oraz występ chóru DYSONANS działającym przy ZPSM w Koszalinie. Oba chóry pod dyrygenturą pani Ewy Szeredy, zaprezentowały bardzo wysoki poziom, oraz wprowadziły widownię w stan euforii, owacjom na stojąco nie było końca. Dla każdego uczestnika spotkania, udział w tak cudownym wydarzeniu, był olbrzymim przeżyciem.

Po występach chórów, zaprezentowano również warsztaty animacyjne z chustą Klanza, która wprowadziła bardzo radosny nastrój oraz spowodowała eksplozję śmiechu na twarzy uczestników.

Na koniec zaprezentowano uczestnikom warsztatów zajęcia z żywiołami – każdy miał okazję, do bliskiej ekspozycji wszystkich żywiołów. Proponowano uczestnikom, by zamykali oczy, wtedy większość żywiołów mogliby odczuwać dużo silniej. Wszyscy byli zachwyceni, chociaż każdy z nas zna żywioły, to jednak nigdy wcześniej z nimi nie pracował.

Na koniec całej zabawy podziękowano wszystkim uczestnikom warsztatów za wspólną zabawę, podziękowano zaproszonym gościom, którzy uświetnili spotkanie wspaniałymi występami oraz wręczono upominki.

 Opracowała tekst Marta G.