Lutowe treningi samodzielności

altJak ten czas szybko biegnie. Za nami lutowe treningi samodzielności dla 12 beneficjentów. Tym razem to był czas, w którym mieliśmy dużo okazji wykazania się planowaniem i organizacją czasu wolnego.

Na wcześniejszych treningach nauczyliśmy się, że świat nie kończy się na kanapie, telewizorze lub komputerze. Dlatego podczas lutowych treningów stworzyliśmy listę naszych ulubionych aktywności i posiłkując się nią wybieraliśmy najbardziej atrakcyjne dla nas zajęcia.

W ramach organizacji czasu wolnego byliśmy w filharmonii na koncercie symfonicznym. Po raz pierwszy byliśmy w takim miejscu i kontakt z muzyką klasyczną z udziałem orkiestry symfonicznej na żywo pozostawił w nas niezapomniane wrażenia. Poszliśmy również na spektakl do Teatru, gdzie mieliśmy zapewnioną dużą dawkę śmiechoterapii. Ponieważ nie jesteśmy leniuchami i lubimy aktywnie spędzać czas odwiedziliśmy baseny w Parku Wodnym w Koszalinie oraz SPA ze strefą saun i basenów w Mielnie.Cóż to była za przyjemność pławić się w cieplutkiej wodzie i wygrzewać w saunach!

W zdrowym ciele zdrowy duch, a my dbamy o swoje ciało i chcąc nabrać lepszej kondycji fizycznej spacerowaliśmy po Sportowej Dolinie z kijami do nornic walking, jak również spacerowaliśmy po plaży w Mielnie.

Czas wolny spędzaliśmy także na wspólnym graniu w gry planszowe, oglądaniu ulubionych programów w TV, słuchaniu muzyki i wypełnianiu dzienniczków zajęć.

Oczywiście nie samymi przyjemnościami człowiek żyje, więc nadal doskonaliliśmy czynności potrzebne do samodzielnego prowadzenia gospodarstwa domowego. Dbaliśmy o czystość pomieszczeń mieszkalnych, trenowaliśmy gospodarowanie budżetem, doskonaliliśmy nasz warsztat kulinarny podczas, którego uczyliśmy się jak przygotować samodzielnie smaczne i zdrowe posiłki.        

W tym miesiącu podczas warsztatu kulinarnego odbyła się nauka przygotowania naleśników i zdrowych placuszków z bananem, odrobinę kalorycznej- ale za to przepysznej pizzy z mnóstwem różnorodnych dodatków, pasty jajecznej, sałatki makaronowej, parówek w cieście francuskim. Oczywiście na podwieczorki piekliśmy słodkie pyszności w postaci rolady z galaretką lub ciasteczek z brzoskwiniami. Zawsze staraliśmy się, aby nasze posiłki były przygotowane zgodnie z zasadami zdrowego żywienia i estetycznie podane na stół.

Warsztat gospodarowania budżetem to nadal jest dla nas nie lada wyzwanie. Trudno jest tak zaplanować jadłospis, aby każdy był zadowolony i każdy jadł to co lubi – ale przy wsparciu trenera nawet trudne rzeczy stawały się proste. Wielką frajdą jest robienie zakupów i płacenie za nie przy kasie, ale niestety nie każdemu to wychodzi samodzielnie. Jednakże wytrwale nadal będziemy się szkolić w tej trudnej sztuce. Za to całkowicie samodzielnie zamawialiśmy obiady w restauracji i za nie płaciliśmy.

Bardzo polubiliśmy bycie wolontariuszami, dlatego w lutym po raz kolejny odwiedziliśmy mieszkańców Młodzieżowej Wspólnoty Mieszkaniowej SOS w Koszalinie. Spotkania te oparte były na wspólnym pieczeniu ciast, spędzaniu czasu na rozmowach oraz współdziałaniu podczas porządków. Tym razem upiekliśmy wspólnie ciasteczka z twarogiem i brzoskwiniami.

Pracy było mnóstwo, ponieważ słodkości trzeba było przygotować na ponad 15 osób, ale za to jak przyjemnie było potem je zjadać w przemiłym towarzystwie naszych nowych znajomych.

Wspólnie spędzony czas był dla nas bardzo cenny. To spotkanie pozostawiło bardzo dużo pytań dotyczących samodzielnego życia, radzenia sobie z trudnościami, przełamywania barier….. dawało to wiele tematów do rozmowy i poszukiwania odpowiedzi. Mieliśmy okazję przekonać się, że nie tylko nas los nie oszczędził, a dawanie siebie może dawać więcej satysfakcji niż branie. Była to dla nas ogromna lekcja pokory.

W obiektywie: