Dzień Babci i Dziadka 2015

20 lutego bieżącego roku odbyło się nietuzinkowe spotkanie grona pedagogicznego, wychowanków oraz ich najstarszych członków rodzin, które inaugurowane było niezwykłym koncertem gwiazd polskiej estrady. Zdarzenie to odbyło się pod hasłem „Festiwalowe spotkanie z Babcią i Dziadkiem” i liczyło ponad 40 osób zaproszonych gości. Każdy z przybyłych otrzymał indywidualne zaproszenie, na stołach czekał poczęstunek w słodkiej postaci oraz ciepłe napoje. Spotkanie rozpoczęła główna prowadząca – Anna Ziółek, która wprowadziła zgromadzonych w historię festiwalowej piosenki opolskiej z przekroju lata 70-80 tych.


Przygodę muzyczną rozpoczął występ Anny Jantar, w postać której wcieliła się Beata Danielewska. Z pomocą podopiecznego – Sebastiana „Anna” dała popisowy występ śpiewając utwór „Najtrudniejszy pierwszy krok”. Kolejną osobą która dała wyczynowy  popis wokalny wraz z duetem gitarzystów - Wojciecha i Norberta, była żywiołowa Karin Stanek, czyli Katarzyna Palińska. Swym niezwykle rytmicznym utworem „Chłopak z gitarą” wprowadziła gości w jeszcze bardziej ożywiony stan, a chłopcy dumnie i z zaangażowaniem wybijali rytmy na swych instrumentach.



Po gitarowym szaleństwie przyszła pora na owadową melancholię, czyli występ Beaty Koryciak lub jak kto woli Ireny Jarockiej, wspieranej przez Katarzynę Potalską oraz rojem motyli, czyli Patryka i Wiktorii w piosence „Motylem jestem”. Później przyszedł czas na pisanie listów. Zmysłowa Halina Frąckowiak z grupą licznych pisarzy, na przekór treści piosenki „Napisz proszę”, wystosowała bardzo długi list. W postać wcieliła się Oliwia Olech
a pomagała jej Daria Adamczewska oraz Sandra, Dawid i Gosia. W dalszym etapie wystąpili nasi najmłodsi debiutanci – Szymon i Salvador, którzy przebrani za pszczółki, a może i nawet trutnie, „bzykali” do utworu Andrzeja Rosiewicza, czyli Adriana Rossy (jakże podobne nazwiska) „Bzz, bzz, bzz”. W asyście brała udział Dorota Zielińska, która również w stroju pszczółki czynnie brała udział w występie.


Po przerwie w trakcie której Anna opowiedziała o kolejnej historii z życia piosenki opolskiej przyszedł czas na występ Ewy Niżyńskiej – Biedziuk, która przeszła metamorfozę ponieważ na krótką chwilę stała się Krzysztofem Krawczykiem, który rytmicznym, posuwistym krokiem zadawał pytanie melodią „Jak minął dzień?”. W inscenizacji również uczestniczyli Kamil i Dawid którzy przeistoczyli się w promienne słońca. Zadowolenie i rytmiczne oklaski przybyłych gości wskazywały na to, że chwile spędzone w OREW mijają w szampańskiej zabawie. Każdy z widzów nie mógł doczekać się kolejnej niespodzianki, a ta natomiast wzruszyła wszystkich do łez. Klasyk lat w wydaniu „Walca Embaranes” i przedstawicieli utworu, czyli Zbigniewa Wodeckiego i Ireny Santor sprawił że w oku niejednego zakręciła się łza.


W postacie piosenkarzy wcieliła się Malwina Szycko wraz z Tatianą Górską – Jarmoluk, do walca tańczyła Roksana z Adrianem i Elżbieta z Karolem tak, jak to na zawodowców przystało. Po chwili nostalgii przyszedł czas na odrobinę szaleństwa, a te natomiast zapewnił czteroosobowy skład grupy Vox – Adrian Rossa, Justyna Szczepanowicz, Bartłomiej i Mateusz, w piosence „Banannowy song”. Klasyczne ruchy czterech przystojnych mężczyzn były zachowane, dodatkowo jak dla prawdziwych celebrytów estrady były szyte na miarę stroje.


Finał festiwalu uwieńczył utwór Maryli Rodowicz – Urszuli Kochanowskiej, która w scenerii żaglówek, marynarzy – Damiana, Kasi, Edyty Błędkowskiej odśpiewała utwór „Hej żeglujże żeglarzu”. Na zakończenie „szalona Maryla” i jej morski kompan przygotowali niespodziankę – wspólne śpiewanie jakże trudnej ortograficznie melodii. Do śpiewu nie brakowało chętnych i ku zaskoczeniu samych organizatorów imprezy, opolski przegląd przeobraził się w szansę na sukces.


Przebieg imprezy miał charakter humorystyczny, wzruszający, był pełen zaangażowania, pomysłów i chęci współpracy. Poraz kolejny wszyscy udowodnili jak miłe jest przez chwilę cofnąć się w czasie, nawet gdy jest to fikcyjne ale niesie za sobą cel jakim jest danie radości – w ym przypadku dla dziadków i babć od naszych podopiecznych jak i pracowników OREW. 


Polecamy:

KLIKNIJ NA BANER I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ


>>>powrót do aktualności<<<