Wycieczka do Lalik 2014

W dniach 09-16.02.2014 roku piątka wychowanków OREW wraz z opiekunami wybrała się na wycieczkę w okolice Beskidu Żywieckiego do małej miejscowości - Laliki. Wyjazd spod ośrodka odbył się z planowanym harmonogramem tj. o godzinie 22.00. Następnego dnia, tuż przed południem, dojechaliśmy do celu. Pierwszy dzień naszego pobytu, był dniem relaksu i odpoczynku. Po długiej podróży mogliśmy spać, albo zwiedzać najbliższą okolicę. Drugiego dnia, tuż po śniadaniu, wybraliśmy się do Wisły, na skocznię im. Adama Małysza. Niektórzy z nas po raz pierwszy w życiu mieli okazję wjechać na górę prawdziwym wyciągiem krzesełkowym.



Mimo, iż śniegu nie było, krajobraz ze skoczni był cudowny. Mieliśmy także okazję wejść na taras widokowy. Następnie pojechaliśmy na deptak wiślany, gdzie w gmachu biblioteki i straży miejskiej podziwialiśmy czekoladową figurę Adama Małysza. Trzeciego dnia razem z przewodnikiem pieszo zwiedzaliśmy okolice. Odwiedziliśmy plebanię, gdzie poznaliśmy historię, kulturę, zwyczaje i obyczaje Lalik. Podziwialiśmy ludowe stroje, malowidła miejscowych artystów. Dzień zakończyliśmy ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.


W czwartek część naszej grupy pojechała na słowackie termy, a my wybraliśmy się na spacer do leśniczówki, gdzie zabawom i harcom na śniegu nie było końca. Po obiedzie zorganizowaliśmy kulig. Niestety sanie zamieniły się w wozy na kółkach, gdyż tego dnia świeciło mocne słońce, które z kolei roztopiło śnieg. W piątek pojechaliśmy do Żywca. Pierwszym przystankiem było muzeum Browaru Żywiec.


Następnie pojechaliśmy na starówkę, gdzie udaliśmy się do kawiarni na walentynkowe ciasteczka. Dzień zakończyliśmy na walentynkowej dyskotece. Ostatniego dnia dotarliśmy do Koniakowa. Byliśmy w Muzeum Koronek oraz na degustacji oscypków. Niektórym dzieciom bardzo one smakowały. W godzinach popołudniowych pakowaliśmy walizki oraz sprzątaliśmy pokoje.


W niedzielę po śniadaniu wyruszyliśmy w kierunku Koszalina i szczęśliwie dotarliśmy o godzinie 22.00. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, ale również cieszyliśmy się na widok naszych najbliższych. Jeśli tylko będziemy okazję wyjechać jeszcze raz, na pewno skorzystamy...


Polecamy:

KLIKNIJ NA BANER I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ


>>>powrót do aktualności<<<